4/99
Kšcik poezji Warsztaty poetyckie

Barbara Ciszyńska

"Kropelki marzeń"


Nie chcę...!

ale chcę być
świeżą kromką chleba
na talerzu Twoich ramion

złotą kroplą
miodu
z Twojej barci

Nie chcę...!

ale chcę być
starym winem
z Twojej winnicy

zmierzchem
spracowanych dni
i słońcem Twoich świtów

Gdzie jesteś Ty
który pozbierasz
kropelki moich marzeń...?
Wojciech Łęck

Ulica Tumska

Na Tumskiej wiosna. Rozgardiasz majówki.
Panny jak z żurnali cokolwiek niemodnych.
Niedbałe ruchy - że niby swobodne -
a jak modelki na pokazie łódzkim.

Bubel w natarciu - bohater masówki.
Kłopot sprzedawców ambitnych przesadnie.
Dyktat tandety. Ogół wie bezradny,
że błyszczą tylko lustra i żarówki.

Na ławkach wielcy, których wiecznie suszy.
Prostacki dialog przed składką na wino
nie wadzi chyba tylko manekinom.

Znużone ciała i znękane dusze.
Zmierzch. Marazm. Koncert neonówki
w zaułku nagła zamarłej starówki.
Ewa Wawrzyńska

***


dobrze jest
korespondować z Bogiem
wytknąć Mu
niedowład władzy
i rozliczyć za tych
którzy odeszli

dobrze jest rozsunąć czasami powietrze
i ułożyć się w kształt
nowego krajobrazu
sprzątnąć z półek
samotność przedmiotów
wyrzucić z kieszeni
pamięć
dobrze jest pomieszkać
częściej u siebie
rozbijać kieliszki
Vivaldiego
zapalić świecę Herbertowi
a na drzwiach napisać
"nikogo nie ma w domu"



Fraszki za flaszkę

Marek Piotrowski

***


Dyskusja bez piwa
nie jest pełna głębi
albowiem każdego inny
   problem gnębi
lecz tylko gdy kilka
   butelek na stole
to temat jest jeden
   które piwo wolę
ten browar jest dobry
a ten browar kiepski
zaś ja twierdzę zawsze
   - najlepszy sierpecki
Wojciech Łęcki

Na Sierpecki Browar


Nasz sierpecki browar
to zakład jest wielki
co diabełki nowe
pompuje w butelki,

a te diabły stare
zwykle przez koreczek
wpycha bez umiaru
do pękatych beczek.

To dlatego w Sierpcu
gdzie spojrzysz, anioły.
Raduje się serce,
bo każdy wesoły.
Danuta Rychlewska

Poem


Znów wiersz obsceniczny
uszy nasze kopie
a poeta przy barze
piwko sobie żłopie

Piana w kuflu rośnie
na stół się przelewa
rym wulgarnie zgrzyta
a poeta śpiewa


Pod kierunkiem prezesa Płockiego Koła Związku Literatów Polskich Wojciecha Łęckiego zostały zorganizowane w Sierpcu 7-8 września warsztaty poetyckie, w których uczestniczyli członkowie ZLP oraz twórcy niezrzeszeni z Płocka, Ciechanowa i Sierpca. Warsztaty trwały dwa dni. W pierwszym dniu 7 sierpnia oprócz części roboczej odbył się turniej jednego wiersza "o nagrodę Prezesa", czyli Zbigniewa Charzyńskiego, Szefa OSM w Sierpcu. Ufundował on dla zwycięzcy turnieju nagrodę pieniężną oraz rzeczową w postaci niezwykłej wielkości sera "Królewskiego". Nie zabrakło też przepysznej maślanki. Drugim sponsorem, który również wsparł literatów był prezes Browaru - Hubert Szczepek. Dzięki niemu obecni mogli się uraczyć wspaniałym piwem kasztelańskim.

Zaprezentowane wiersze podobały się słuchaczom i zostały nagrodzone oklaskami. Jury miało za zadanie wyłonienie najlepszego z nich. Wybór tylko jednego utworu okazał się trudny. Zdecydowano się więc na wyróżnienie na zasadzie równorzędności trzech wierszy. Znalazły się wśród nich: "Kropelki marzeń" Barbary Ciszyńskiej, "Ulica Tumska" Wojciecha Łęckiego i zaczynający się od słów "dobrze jest" wiersz Ewy Wawrzyńskiej. Przykro, że nie mogli, z braku środków, zostać nagrodzeni także inni autorzy - np. twórcy ciechanowscy, czy sierpczanka - Teresa Pawłowska, której "Dwie fotografie" spotkały się z bardzo życzliwym przyjęciem.

Poeci, w tym samym dniu, mieli okazję rywalizować jeszcze w jednym konkursie przebiegającym pod hasłem "fraszka za flaszkę". W tym wypadku nagrodą była skrzynka piwa. Tę konkurencję wygrali : Wojciech Łęcki, Marek Piotrowski z Ciechanowa, we wcześniejszym turnieju, autor także bardzo dobrego wiersza i Danuta Rychlewska z Płocka.

Wieczór pierwszego dnia warsztatów spędzono przy ognisku i pieczonej kiełbasce, na łące nad Sierpienicą. Pogoda wypadłą wyjątkowo piękna. Humory sprzyjały wszystkim obecnym. Być może, iż ten wspaniały wieczór stanie się inspiracją do powstania kolejnych ciekawych utworów.

Halina Giżyńska - Burakowska