3/2001
KOBIETY GODNE UWAGI
Aldona Szablewska - kierownik sierpeckiego Oddziału Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku

O MODZIE

Moda jest tą sferą życia, której rozwój i zmiany nie odgrywają w moim życiu zbyt dużej roli. Oczywiście, obserwuję nowe trendy w modzie. Podobają mi się nawet najbardziej wyszukane, ekstrawaganckie stroje, ale tylko wówczas, gdy widzę je na innych osobach. Często nawet podziwiam te osoby za ich odwagę w noszeniu śmiałej i wyzywającej odzieży. Jeśli jednocześnie ludzie ci obdarzeni są urodą i zgrabną figurą, jest czym zachwycić oko. Gorzej, gdy osoba próbująca ubierać się modnie, jeszcze bardziej uwydatnia wady budowy swego ciała.

Osobiście preferuję spokojny styl ubierania się. Najważniejsze jest dla mnie, aby w stroju czuć się dobrze, swobodnie, a jednocześnie, kiedy trzeba, elegancko. Staram się ubierać stosownie do sytuacji oraz możliwości finansowych.

O KUCHNI

Przyrządzanie wszelkich potraw jest moim ulubionym zajęciem. Chociaż na co dzień po pracy mam mało czasu na dodatkowe prace, na zajęcia kulinarne zawsze go znajdę. W kuchni czuję się świetnie. Uwielbiam gotować, ale również kocham jeść. Moja codzienna kuchnia opiera się na tradycyjnej kuchni polskiej z danie mięsnym. Niemniej, gdy dysponuję większą ilością czasu, eksperymentuję. Przyrządzam różne potrawy, korzystając z przepisów zaczerpniętych z gazet, książek oraz od znajomych.

O POLITYCE

Moje zainteresowanie polityką jest na umiarkowanym poziomie. Uczestniczę w niej tylko w niezbędnym zakresie.

Obserwuję zachodzące w kraju zmiany, Towarzyszące im walki polityczne budzą we mnie, delikatnie mówiąc, wielki niesmak. Widzę, do jak niskich posunięć zdolny jest człowiek w walce o byt.

Dla mnie nieważne jest, do jakiej partii ktoś należy. Ważne, kim jest jako człowiek, co sobą reprezentuje, czy potrafi zachować godność i człowieczeństwo.

O MĘŻCZYZNACH

Życie bez mężczyzn byłoby nieciekawe i wręcz do końca niespełnione. Natura tak ukształtowała obie płcie, że bez żadnej z nich nie może prawidłowo rozwijać się podstawowa grupa społeczna, jaką jest rodzina.

Mężczyźni potrafią być bardzo wygodni, leniwi, wielu z nich lubi być prowadzonych przez życie jak dziecko za rączkę. Są słabsi psychicznie i fizycznie od kobiet, ale kiedy sytuacja tego wymaga, potrafią być mocni, odważni, zdolni do pomocy innym.

Nam, kobietom, mężczyźni są potrzebni, w pewnych sytuacjach wręcz niezastąpieni. Z doświadczenia zawodowego mogę stanowczo stwierdzić, że z mężczyznami łatwiej dojść do porozumienia w trudnych sprawach. Od początku mojej pracy zawodowej moimi przełożonymi byli mężczyźni. Współpraca z nimi układała się i układa dobrze. Uważam, że współpraca w relacji kobieta-mężczyzna zawsze ułoży się lepiej niż w relacji kobieta-kobieta.

O MŁODZIEŻY

Z młodzieżą stykam się codziennie. Bardzo lubię przebywać w towarzystwie młodych, znam i rozumiem ich język, styl bycia i potrzeby. Przebywając w ich gronie, czuję się ich rówieśniczką.

Mam 22letnią córkę, która zawsze była i jest osobą towarzyską, stąd drzwi naszego domu przekraczało wiele osób w wieku dojrzewania. Młodzież, podobnie jak dorośli, ma swoje problemy, chociaż, oczywiście, są one innego typu, niemniej jednak młodym ludziom wydają się one czasem nie do rozwiązania. Mają prawo być zagubieni w dzisiejszym świecie, w którym dużym problemem jest bezrobocie.

Młodzież może być wspaniała i wartościowa, ale w tych trudnych chwilach zwątpienia powinna móc mieć możliwość liczenia na pomoc dorosłych, przede wszystkim ze strony rodziców i rodziny. Z moich obserwacji wynika, że na drogę sprzeczną z prawem wkraczają młodzi - dzieci ludzi bogatych, zajętych "robieniem pieniędzy", nie mających czasu dla własnych dzieci.

COŚ OD SIEBIE

Uważam, że człowiek jest tyle wart, ile zrobi dobrego dla drugiego człowieka. Nikt nie urodził się sam sobie. Każdy żyje wśród ludzi i dla ludzi. Tak jak wspomniałam wcześniej, najważniejsze jest zachowanie w swym postępowaniu godności i człowieczeństwa. Hołduję Mickiewiczowskiemu hasłu: "Miej serce i patrzaj w serce." W człowieku należy szukać chociażby iskierki dobra i starać się ją rozniecić. Myślę, że łatwiej by się wszystkim żyło na tym trudnym i pełnym rozterek świecie. Wysłuchał i zanotował Zdzisław DumowskiSpecjalistką od potraw chińskich oraz różnego rodzaju sałatek i surówek w naszym domu jest moja córka. Obie staramy się, aby w lodówce było kilka potraw, gdyż lubimy podjadać. Bardzo lubię przyjmować gości. Cieszę się, gdy mogę ich czymś smacznym poczęstować. Przez osoby konsumujące przyrządzone przeze mnie potrawy oceniana jestem jako dobra kucharka.

Wysłuchał i zanotował Zdzisław Dumowski