Gorączkę maturalnych zmagań mamy już za sobą. Często w stan ten popadali bardziej rodzice niż sami bohaterowie egzaminów dojrzałości. Rok szkolny 2001/2002, rozpocznie się bez naboru do klas pierwszych. Jest to pewne wyzwanie dla szkół a reforma szkolnictwa średniego niesie ze sobą wiele niewiadomych, dużo skrywanych obaw, zarówno w sferze programów i celów jakie mają osiągnąć, jak również wymaganych coraz większych środków materialnych, których wiadomo iż braknie wobec schłodzonej gospodarki, kończąc na przydatności absolwentów, którzy albo zrobią karierę dzięki nowemu systemowi oświaty, albo dołączą do rzeszy bezrobotnych.

Poprosiłem dyrektorów szkół o krótki komentarz.

Mówi pani Małgorzata Domeradzka z LO:

- Tegoroczne egzaminy maturalne odbyły się w dnia 8 i 9 maja - pisemne, oraz w dniach od 17 do 30 maja trwały egzaminy ustne. Wyniki są lepsze niż ubiegłoroczne, młodzież była dobrze przygotowana a tematy nie zaskakiwały, trafiały w oczekiwania, były normalne bez udziwnień, czy szczególnego ekstra nowtorstwa. Napięcie towarzyszące otwarciu kopert z tematami egzaminacyjnymi zostało rozładowane oddechem ulgi, zarówno wśród uczniów jak i nauczycieli.

Była w egzaminach maturalnych nowość, która w następnych latach będzie codzienną praktyką. Grupa zainteresowanych maturzystów mogła, zaliczając egzamin dojrzałości i nie opuszczając murów ogólniaka, zdobyć indeks wyższej uczelni. W pracach komisji egzaminacyjnej brał udział przedstawiciel Uniwersytetu Łódzkiego. W ten sposób, bezstresowo i z marszu dostało się na studia 13 osób. I to na porządna państwową uczelnię.

Dyrektor Zespołu Szkół nr 1, pan Andrzej Czarciński:

- Młodzież była lepiej przygotowana, świadczy o tym statystyka. Tematyka egzaminacyja nie zaskakiwała. Nasi absolwenci szukają najróżniejszych kierunków dalszej nauki, nie zdecydowali się na jednoczesne zdawanie matury z egzaminem na wyższą uczelnię. Ten rok szkolny będzie bez naboru lecz dwa oddziały jednak będą przyjęte, co sprawi iż mocno się nasza szkoła nie zachwieje.

Dyrektor Zbigniew Mroczkowski z Zespołu Szkół nr 2:

- Matury przebiegały bardzo spokojnie, bez sensacji. Młodzież była dobrze przygotowana, tematyką nikt nie był zaskoczony. Na wylosowane pytania udzielano wyczerpującej, obszernej wypowiedzi, miło było słuchać. Tegoroczny brak naboru nie powinien ujemnie wpłynąć na egzystencję szkoły. Według posiadanej wiedzy o uczniach, którzy nie dostali promocji do następnej klasy a chcieliby kontynuować naukę, niewielki nabór - około 40 uczniów jest możliwy. Dalsze przekształcenia naszej szkoły wydają się być naturalne i logiczne, zgodne z założeniami reformy oświatowej.

Życzymy wszystkim maturzystom pomyślnej realizacji planów; zdobycia indeksów wyższych uczelni, znalezienia satysfakcjonującej pracy i sukcesów w dalszym, samodzielnym życiu. Pedagogom zaś, życzymy równie zdolnej młodzieży w następnych latach, oraz przetrwania na swoich placówkach, pomimo zawirowań i meandrów reformy oświatowej.

Ryszard Suty