2/2001
Pierwszy semestr zaliczony

Zamiejscowy Wydział Inżynierii i Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Sierpcu w dniu 24 marca zorganizował swój Dzień Otwarty. Władze Uczelni z prorektorem d/s dydaktyki, prof. dr hab. Tomaszem Boreckim oraz Dziekanem Wydziału prof. dr hab. Alojzym Szymańskim, przedstwili dorobek SGGW w Warszawie i nowopowstałego Wydziału w Sierpcu. Na pierwszy rok studiów zdało 105 osób. Rozdano w październiku ubiegłego roku 95 indeksów. Do nauki na drugim semestrze przystąpiło 76 osób. Z wypowiedzi wykładowcy matematyki dr Wojciecha Hyba wynika, że:

- Matematyka jest najdłużej nauczanym przedmiotem na tym Wydziale, aż trzy semestry. Poziom jaki reprezentują studenci jest bardzo zróżnicowany i przed rozpoczęciem nauki następny rocznik powinien odbyć kurs wyrównawczy. Pierwsze kolokwium w minionym semestrze zaliczyło bez poprawek dziewięciu studentów. W bieżącym semestrze jest lepiej, wyniki się poprawiły, na razie jest pół na pół, jednocześnie jest wiele ocen dobrych i bardzo dobrych. Cztery osoby mają zgodę Dziekana na późniejsze poprawianie zaliczenia z matematyki. Niewątpliwie ten przedmiot przysparza najwięcej trudności w obecnej fazie nauki. Trudno powiedzić aby wyraźnie było widać iż słabsi to ci którzy maturę zdali 15-20 lat temu, lub ci którzy pokończyli inne, niż ogólniaki, szkoły średnie. Starsi studenci przejawiają większe starania w przyswajaniu wiedzy, są solidniejsi i więcej pracują. Zależy im bardzo na zdobyciu wyższego wykształcenia. To wyraźnie widać. Mamy dobre warunki do nauczania. Organizacja zajęć, hotel pod jednym dachem i współpraca z dyrekcją Liceum, sprawiają iż dobrze się w Sierpcu pracuje.

Prof. dr hab. Tomasz Borecki przedstawia dorobek uczelni

Mówią studentki - Agnieszka Wiśniewska, Katarzyna Pijankowska, Anna Sosińska:

-Pierwszy rok jest najgorszy. Dużo przedmiotów technicznych i ścisłych. Wymagania wysokie. Materiał z wykładów i ćwiczeń trzeba opanować, nie wystarczy wpłacić czesne i podpisać listę obecności. Ale jest życzliwa atmosfera zarówno ze strony wykładowców jak i wśród studiująych. Ci którzy odpadli przejawiali zbyt mało pracowitości i uporu.

- Nasze dochody są zbyt małe aby samodzielnie sfinansować studia. Kredyty studenckie to nie dla nas. Pomagają rodzice. Studiujemy w Sierpcu bo to blisko, nie trzeba dojeżdżać do Warszawy lub innych akademickich ośrodków. Jest też niższe czesne niż gdzie indziej. Stancja z obiadem w Sierpcu kosztuje 15 zł.

"Kasztelanka" tańczy dla władz uczelni i zebranych licznie gości

- Ważne iż jest to Szkoła państwowa, do tego o znakomitej tradycji i renomie. Gdyby ten Wydział nie powstał w Sierpcu, pewnie trudno było by rozpocząć studia w innym mieście. Profil nauczania, kierunek studiów wydaje się gwarantujący dobrą pracę w przyszłości.

Dzień otwarty SGGW w Sierpcu uświetnił występ folklorystycznego zespołu "Kasztelanka". Dziekan prof.dr hab. Alojzy Szymański zadedykował koncert panu staroście Grzegorzowi Korytowskiemu, który na bieżąco współpracuje z Uczelnią dla dobra Wydziału Zamiejscowego.

Ryszard Suty